Emilka i Bartek


Są pary, które nie przepadają za byciem fotografowanym i fotografa ślubnego traktująjako zło konieczne i w pewnym sensie trudno im się dziwić. Dla osób, które nie przepadają za byciem w centrum uwagi ślub i wesele są nie lada wyzwaniem bo cały czas jest się na świeczniku, wszyscy patrzą, ukryć się nie da i fotograf zapewne jest jednym z czynników podnoszących poziom stresu. O zdjęciach będących pamiątką na długie lata ciężko w tej chwili myśleć. Są z drugiej strony pary takie jak Emilka i Bartek. Zupełna otwartość i szaleństwo plenerowe. Jesteśmy pełni podziwu